Strony



wtorek, 20 października 2015

Chleb na zakwasie

Uwielbiam chleb. Nie umiałabym żyć bez chleba. Chleb, to jeden z tych produktów, które nie mogą pozostać w moim towarzystwie w nienaruszonym stanie. Lubię chleb pszenny, żytni, mieszany, na drożdżach, zakwasie, ze śliwkami, z ziarnami, razowy, graham... Po prostu każdy możliwy. Z powodu mojej chlebowej obsesji, podzielę się przepisem na jedną ze zdrowszych jego wersji, czyli chleb pszenno-żytni na zakwasie. 

ZAKWAS:
dzień 1
mąka żytnia i woda w proporcjach 1:1 (np. 50 g mąki)
dzień 2-7
połowa zakwasu
mąka żytnia i woda w proporcjach 1:1 (zostań przy takiej ilości, od jakiej zacząłeś)
Powtarzaj powyższy proces przez kolejne 6 dni. Po tym czasie, zakwas jest gotowy, by Twój chleb wyrósł.

CHLEB:
350 g żytniej mąki razowej
200 g zakwasu
350 ml wody
Wymieszaj składniki i odstaw na 10-12 godzin

320 g mąki pszennej razowej
320 g mąki pszennej chlebowej
320 g mąki żytniej
4 łyżeczki soli
2 łyżeczki miodu
4 łyżeczki oliwy z oliwek
pół litra wody

Mieszamy wszystkie składniki, opcjonalnie możesz dodać swoje ulubione ziarenka, ja zawsze dodaję sezam, siemię lniane, słonecznik, a dno keksówki wysypuję płatkami owsianymi. Przełóż chleby do foremek i odstaw na ok. 2 godziny w dość ciepłe miejsce.
Rozgrzej piekarnik do 210-230 stopni i pozwól chlebom piec się przez ok. 15-20 minut. Po tym czasie zmniejsz temperaturę do 180 stopni i piecz przez ponad pół godziny. 
Przed włożeniem foremek do pieca, możesz posmarować chleb wodą i posypać siemieniem lnianym pomieszanym z sezamem. 
Chleb z tego przepisu zawsze wychodzi mi pyszny, z chrupiącą skórką, miękki wewnątrz. Jest dość zbity przez to, że zawiera mąkę żytnią, ale też dzięki temu jest sycący. Do pełni szczęścia, potrzeba Ci już tylko dobrego masła :)
Żeby skórka była chrupiąca, wyjmij chleb z formy od razu po upieczeniu i pozwól mu odparować nadmiar wody, niech do wystygnięcia stoi na kratce z piekarnika, a żeby dłużej trzymał świeżość, owijaj go w lnianą szmatkę.


To jest CHLEB! Nie trzeba życzyć smacznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz