Dziś obejdzie się bez tyrania zwierząt. Będą to pierogi dla ludzi, którzy lubią mięso, ale być może z jakichś powodów nie mogą lub nie chcą go jeść. Smakują wyśmienicie, mają nieco mięsną konsystencję i pasują do nich wszelkie dodatki, począwszy od sosów, na śmietanie i cebulce skończywszy. Wymagają mniej pracy niż ruskie, a według mnie są znacznie lepsze. No to do roboty.
FARSZ:
40 dag zielonej soczewicy
25 dag pieczarek
5 szalotek
oliwa z oliwek
sól, pieprz, czosnek granulowany, majeranek, słodka papryka
Wrzuć soczewicę do wody i gotuj na dużym ogniu, kiedy woda zacznie wrzeć zmniejsz moc i pozwól jej się gotować pod pokrywką przez ok. 20 minut. Żeby nie tracić czasu obierz szalotki, podsmaż je na złoty kolor na oliwie (jeśli nie jesteś weganinem, możesz użyć masła). W międzyczasie umyj pieczarki i posiekaj je dość drobno.Nie musisz robić tego precyzyjnie, ponieważ farsz będzie na koniec mielony. Wrzuć do szalotek pieczarki i smaż je dopóki całą woda nie odparuje. Przypraw to solą, pieprzem, majerankiem, słodką papryką i czosnkiem granulowanym lub dodaj dwa ząbki świeżego. Ugotowaną soczewicę wrzuć na sito lub do durszlaka i pozwól jej całkowicie ociec z wody. Kiedy jest już w miarę sucha, wrzuć wszystkie składniki do miski i zblenduj je lub zmiel w maszynce do mięsa. Teraz farsz stygnie, a Ty robisz ciasto.
CIASTO:
Ciężko mi podać dokładne proporcję, ponieważ zawsze robię je na wyczucie, ale postaram się, żeby było to choć trochę bliskie prawdy...
ok. 40 dag mąki
ok. 1 1/2 szklanki CIEPŁEJ wody (lub mniej, wlewaj ostrożnie)
2 łyżki oliwy z oliwek
szczypta soli
Mąkę przesiej przez sito, dodaj oliwę i sól, ostrożnie wlewając wodę, miętoś ciasto, żeby było widać czy nie jest jej już za dużo. Wyrób je dokładnie, powinno być mięciutki i przyjemne w dotyku jak... ciało zadbanego człowieka :P
Samo wykonanie pierogów nie jest tajemnicą, wałkuj ciasto na grubość 2-3 mm, wykrajaj kółka i nakładaj po łyżeczce farszu. Będzie dobre. Chyba że schrzanisz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz